Autor pomysłu | Technika | Dodano | Oglądano |
Na WHM 2012 byłem w zastępie Ryś. Byliśmy w hufie rzemiosło. Jednym z punktów które mi się najbardziej podobały były noże. Noże te wywarły wielkie wrażenie nie tylko na mnie. Nie są one trudne do zrobienia, a potrzebne jest tylko dużo chęci, przyrządy takie jak gumówka (szlifierka kątowa), osełka i wiertarka oraz odrobina zmysłu praktycznego.
1. Potrzebny jest prostokątny kawałek blachy o grubości ok. 2 mm. Najlepiej nadaje się do tego resor z samochodu. Rozmiary noża mogą być dowolne. Rozmiary mojego są podane w projekcie na zdjęciach, jak ktoś chce mniejszy albo większy to można sobie wyliczyć proporcjonalnie.
2. Narysować sobie linie wyznaczające kształt metalowej części noża i wyciąć gumówką. Wycieramy krawędzie papierem ściernym.
3. Krawędź, która ma być ostra należy potraktować tak, aby była ostra. To znaczy: wkładamy naszą wyciętą już część w imadło i bierzemy gumówkę do łapki, ścieramy krawędzie w nachyleniu do płaskiej strony blaszki pod kątem 170 stopni, z jednej i drugiej strony. Po jakimś czasie powinno się nam wyprofilować ostrze.
4. Kolejnym etapem jest zrobienie rękojeści. Wycinamy w drewnie prostopadłościan czworokątny o rozmiarach 2,0 cm x 1,5 cm x 11,0 cm. Wycieramy papierem ściernym żeby nie było drzazg. Robimy wcięcie na ostrze o głębokości 3,5 cm.
5. W miejscu, gdzie ostrze i rękojeść na siebie nachodzą wywiercić dwie dziury o średnicy śrubek jakimi chcemy to skręcić.
6. Skręcamy.
7. Porządnie ostrzymy na osełce i nóż gotowy.
Można też kupić blanki (gotowe ostrza) i dorobić do tego tylko rękojeść. Ozdobić np. wypalić lutownicą na drewnie nazwę zastępu.
Tolltip