Autor pomysłu | Technika | Dodano | Oglądano |
Część biesiady wędrowniczej na corocznej Pielgrzymce Wędrowników na Święty Krzyż 2008 r. (więcej zdjęć z pielgrzymki pod adresem Święty Krzyż 2008 by Paweł Przypolski)
Biesiada wędrownicza w 2008 r. polegała na tym, że każdy krąg prezentował jedną część opowieści o historii powstania Sanktuarium Relikwii Krzyża Świętego na Świętym Krzyżu. Puławski Krąg Wędrowników św. Franciszka otrzymał pierwszy epizod tej historii:
Epizod 1
Legenda o powstaniu klasztoru. Za panowania Bolesława Chrobrego królewicz węgierski św. Emeryk poluje w okolicznych lasach i spotyka jelenia z krzyżem pomiędzy rogami. Relikwie Krzyża Świętego, które nosi na piersiach, postanawia zostawić w tym miejscu.
Jako technikę do prezentacji tej historii zostały wybrane kukiełki. Wydawać by się mogło, że to technika nieco trudna do zastosowania na wędrówce, ale jak się okazało, trud włożony w przygotowania i troska o to, aby kukiełki przetrwały niedogodności wędrówki, zaprocentował wspaniałą zabawą, która stała się udziałem wszystkich uczestników pielgrzymki.
W przedstawieniu wzięło udział 6 kukiełek:
- Prezenter - wykonany techniką klasyczną na bazie drewnianego szkieletu krzyżakowego obleczonego dzianinami koloru białego i czarnego w stylizacji odświętnej wizytowej - na co wskazują elementy zdobnicze krawatopodobne i uczesanie dredowe pochodzenia sznurkowego.
- Król Bolesław Chrobry - wykonany techniką styropianową z zastosowaniem powlekania powierzchniowego plakatówkowego. Na uwagę zasługuje fakt, iż kukiełka ta jako jedyna przeszła metamorfozę swojej zewnętrznej postaci związaną z przemianą emocjonalną odgrywanej postaci (od znudzenia i smutku do euforii i podekscytowania). Co wprawniejsi obserwatorzy na pewno zauważą różnicę, oglądając zamieszczony poniżej film.
- Rycerz króla Bolesława - zdecydowanie najbardziej zaawansowana technologicznie kukiełka z tego przedstawienia. Wykonana z zastosowaniem technologii elektronicznych, zasilana ogniwem elektrycznym i wyposażona w zaawansowany panel sterowania. To zaawansowanie techniczne umożliwiło głęboko jasny, wyraźny i (co ważne!) czerwony przekaz emocji miotających postacią odgrywaną przez tę kukiełkę. Zdziwienie, zainteresowanie, podekscytowanie czy genialny pomysł nigdy jeszcze nie były tak dobitnie wyrażone.
- Św. Emeryk - wykonany czystą techniką szwalniczą z białej (w końcu to święty) dzianiny przy zastosowaniu wypchania szmacianego. Na uwagę zasługuje wysoka elastyczność kończyn tej kukiełki dająca wrażenie dużej lekkości i szeroko pojętej gibkości tej postaci (szczególnie zauważalne w czasie jazdy konnej).
- Koń poliglota - wykonany tą samą techniką co jego jeździec, z zastosowaniem elementów zdobniczych z czarnej dzianiny (siodło, grzywa, uzda). Jako jedyna kukiełka w czasie występu wraz ze św. Emerykiem była sterowana ręcznie bez zastosowania drewnianej prowadnicy trzonkowej.
- Jeleń - wykonany techniką mieszaną, w głównej mierze styropianową z powlekaniem plakatówkowym, ale także z zastosowaniem elementów naturalnych pochodzenia gałęziowego porożopodobnego oraz elementów gotowych (zakupionych bądź otrzymanych) w postaci brązowego drewnianego krzyża śródrożnego.
Różnorodność zastosowanych technik tworzenia kukiełek wynikła z prostego podziału - każdy z wędrowników otrzymał zadanie przygotowania jednej kukiełki, co jak widać przyniosło bardzo ciekawe efekty.
A oto i oryginalny scenariusz (dzięki Pawle Grabiński):
scenariusz
Życzę miłego oglądania.
Część pierwsza:
Część druga:
Tolltip